Autor |
Wiadomość |
przemko30
Stały bywalec
Wiek: 42 Dołączył: Nie Wrz 04, 2011 19:58 Posty: 57 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie Sty 13, 2013 22:53 Temat postu: W SPAWIE SREBNEGO GOLFA |
|
|
Witam,nie wiem kto z Naszych sąsiadów parkuje srebnym golfem po środku między parkingami..ale to nie jest chyba najbardziej stosowne miejsce zwłaszcza zimą jak mamy takie warunki-jest jeszcze tyle wolnych i bezpieczniejszych miejsc niż na środku jezdni-to raczej nie jest miejsce parkingowe...Nie czepiam się ale myślę o wspólnym bezpieczeństwu-bez sensu powodować wypadek ... |
|
|
|
|
konrados8
Stały bywalec
Dołączył: Pon Gru 05, 2011 12:21 Posty: 62 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon Sty 14, 2013 11:49 Temat postu: Re: W SPAWIE SREBNEGO GOLFA |
|
|
podłączam sie pod wątek |
|
|
|
|
Kasia_i_Bartek
Początkujacy
Dołączył: Pon Lis 05, 2012 19:18 Posty: 6 Skąd: Habenda blok G
|
Wysłany: Pon Sty 14, 2013 22:03 Temat postu: Re: W SPAWIE SREBNEGO GOLFA |
|
|
Popieram, jest ślisko, wąsko, zalegają zaspy śniegu, jeszcze ktoś niechcący przerysuje i będzie problem. Zwłaszcza, że jest dużo wolnych miejsc parkingowych. |
|
|
|
|
zenon_twarogal
Forumowicz
Dołączył: Śro Sie 01, 2012 8:20 Posty: 192 Skąd: Chojnice
|
Wysłany: Wto Sty 15, 2013 9:20 Temat postu: Re: W SPAWIE SREBNEGO GOLFA |
|
|
Bo Golf to nie auto, to stan umysłu . W okolicy bloków ABCD także jest miejsce po środku, które upodobali sobie parkujący: http://gdansk-habenda.mojeosiedle.pl/viewtopic.php?t=89671 . Pozostaje chyba pogadać z właścicielem auta. gdyby miał się sam domyślić, że to nie miejsce na parkowanie auta, to już by to dawno zrobił . |
|
|
|
|
Brecht
Forumowicz
Wiek: 41 Dołączył: Śro Maj 05, 2010 11:19 Posty: 108 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw Lut 21, 2013 10:00 Temat postu: Re: W SPAWIE SREBNEGO GOLFA |
|
|
Pewnie to jakaś kobieta To jeszcze nic, ostatnio ktoś zostawił na luzie szarą mazdę, która wytoczyła się z parkingu na drogę pod szlabanem Życzliwi sąsiedzi wtoczyli ją prawie na poprzednie miejsce i podparli koło cegłówką, mimo wszystko auto tak stało ze dwa dni Pewnie jej kierowca w końcu wsiadł i wyjechał po tej cegłówce pod kołem |
|
|
|
|
TonyMontana_ElwiraHancock
Początkujacy
Wiek: 44 Dołączył: Czw Mar 14, 2013 11:54 Posty: 7 Skąd: Gdańsk Starówka
|
Wysłany: Czw Mar 14, 2013 13:05 Temat postu: Re: W SPAWIE SREBNEGO GOLFA |
|
|
JEŚLI COŚ NIE JEST ZABRONIONE PRZEPISAMI RUCHU DROGOWEGO, TO ZNACZY, ŻE JEST DOZWOLONE.
moglibyśmy ewentualnie rozważyć kwestie miejsca, w którym zaparkowana jest Pszczółka, jako utrudnianie poruszania się po parkingu sąsiadom. O ile miejsce postoju golfa możemy określić problemem, to najprawdopodobniej dotyczy on osób o bardzo ograniczonych umiejętnościach, prowadzenia pojazdów.
Odległość do dwóch najbliższych miejsc parkingowych to ok 8m.
Nawiasem mówiąc- SZANOWNI WYŻEJ WYMIENIENI, skromnie proponuję zwrócić uwagę na swoje niechlujstwo i niedbalstwo, związane z parkowaniem samochodów w przeznaczonych miejscach parkingowych. Gdy parkujecie swoje wymarzone 45 koni mechanicznych (golfina 260KM 2.0 tfsi) nie nadużywajcie przestrzeni, i rzeczywiście zajmujcie JEDNO A nie jedno i następne pół miejsca na parkingu. I PROBLEM ZNIKNIE
Ostatnio zmieniony przez TonyMontana_ElwiraHancock dnia Thu Mar 14, 2013 19:09, liczba edycji: 1 |
|
|
|
|
praczetta
Bywalec
Dołączył: Pon Sty 14, 2013 15:50 Posty: 44 Skąd: .
|
Wysłany: Czw Mar 14, 2013 13:18 Temat postu: Re: W SPAWIE SREBNEGO GOLFA |
|
|
A czy przypadkiem miejsce, w którym parkujesz ową Pszczółkę o imponującej liczbie KM nie jest chodnikiem? |
|
|
|
|
Kasia_i_Bartek
Początkujacy
Dołączył: Pon Lis 05, 2012 19:18 Posty: 6 Skąd: Habenda blok G
|
Wysłany: Sob Mar 16, 2013 18:20 Temat postu: Re: W SPAWIE SREBNEGO GOLFA |
|
|
TonyMontana_ElwiraHancock napisał: | Nawiasem mówiąc- SZANOWNI WYŻEJ WYMIENIENI, skromnie proponuję zwrócić uwagę na swoje niechlujstwo i niedbalstwo, związane z parkowaniem samochodów w przeznaczonych miejscach parkingowych. Gdy parkujecie swoje wymarzone 45 koni mechanicznych (golfina 260KM 2.0 tfsi) nie nadużywajcie przestrzeni, i rzeczywiście zajmujcie JEDNO A nie jedno i następne pół miejsca na parkingu. I PROBLEM ZNIKNIE |
Z wątku wynika, że problemem nie jest niechlujne parkowanie, tylko parkowanie w miejscu do tego nieprzeznaczonym. Więc jak problem ma zniknąć?
Zrozumiałabym parkowanie w tym miejscu, gdyby faktycznie brakowało wyznaczonych miejsc parkingowych, ale nawet w tej chwili obok jest dużo wolnych. Tak z czystej ciekawości: po co tam parkować? Naprawdę może się zdarzyć, że ktoś o ograniczonych umiejętnościach wpadnie w poślizg i zarysuje tego golfa.
Poza tym przez to, że w tym miejscu był zaparkowany samochód ten odcinek często nie był odśnieżany. |
|
|
|
|
|