Wysłany: Wto Cze 14, 2011 22:07 Temat postu: Brudne ściany
Witam serdecznie
Ostatnio z rzadka kieruje swoje kroki do piwnicy ale to co zobaczyłem normalnie poraziło mnie. Ludzie czemu tak ujee baa ściany????? Czy nie potraficie znieść swoich gratów, wózków rowerków nie rysując ścian??? Bardzo proszę osobę lub rodzica osoby znoszącej rower do piwnicy by wzięła szmatę (czystą) i delikatnie zmyła ten syf.. mam na myśli ślady po oponach! Czy ja mieszkam w jakimś slamsie???? Ludzie opamiętajcie się. Wiem, ze mieszkamy w bloku jak uświadamiał mnie swego czasu sąsiad ale czy ja mieszkam w starym komunalnym budynku z biedotą nie płacącą czynsz bo woląca wydać na flaszkę????
Proponuję jeszcze zrobić kupę a brudny palec wytrzeć o czysty skrawek ściany pomiędzy parterem a wejściem do piwnicy!
Po prostu no comments.
Nikogo nie pozdrawiam
R. _________________ Airwick odświeżacz do ust
Wysłany: Śro Cze 15, 2011 14:32 Temat postu: do ostatniego sprawiedliwego!!!
Profesjonalnie o Ochronie Danych Osobowych
blog-daneosobowe.pl : Blog poświęcony ochronie danych osobowych.
Przepisy karne ustawy o ochronie danych osobowych.
bez komentarza
Przepisy ustawy o ochronie danych osobowych z dnia 29 sierpnia 1997r. (dalej: u. o. d .o.), są bardzo restrykcyjne. Ustawodawca przyjął bowiem, że naruszenie jakiegokolwiek przepisu wyżej wymienionej ustawy, stanowi przestępstwo, a dodatkowo, wszystkie te przestępstwa są ścigane z urzędu. Skazany za przestępstwo zostanie uwidoczniony w Krajowym Rejestrze Karnym, przy czym fakt uprawomocnienia wyroku stanowić będzie podstawę dla poszkodowanego, do roszczenia o zadośćuczynienie i odszkodowanie z tytułu naruszenia dóbr osobistych. Dochodzenie tego roszczenia będzie prawnie skutecznie tak wobec samego skazanego, jak instytucji, w której świadczył pracę-zwłaszcza jeśli ta ostatnia czerpałaby korzyści z popełnionego czynu zabronionego. Przepisy karne omawianej ustawy zawarte są w rozdziale ósmym i stanowią artykuły od 49-54 u. o. d. o.
Wszystkie wymienione w ustawie potencjalne przestępstwa stanowią występki (wymiar kary zawiera się w przedziale od kary grzywny do kary trzech lat pozbawienia wolności), które jak stanowi Kodeks Karny można popełnić umyślnie (art.49,50,53 i 54) oraz nieumyślnie (art.51-52). Karze podlega sam sprawca jaki i współsprawca, a także podżegacz, jaki i pomocnik – wedługg Art.18 KK. Warunkiem odpowiedzialności karnej wynikającej z u. o. d. o., jest to, aby podmiot przetwarzający dane miał siedzibę albo miejsce zamieszkania na terytorium RP, bądź aby miał siedzibę lub miejsce zamieszkania za granicą, a dane osobowe przetwarzał przy wykorzystaniu środków technicznych znajdujących się na terytorium RP (art.3 u. o. d . o.).
Według Ustawy o ochronie danych osobowych, przestępstwem jest:
1) Przetwarzanie w zbiorze danych osobowych, w sytuacji gdy ich przetwarzanie nie jest dopuszczalne, albo do których przetwarzania podmiot nie jest uprawniony. Zaostrzoną kwalifikację karną ma ten sam czyn, dotyczący przetwarzania danych wrażliwych, czyli ujawniających pochodzenie rasowe lub etniczne, poglądy polityczne, przekonania religijne lub filozoficzne, przynależność wyznaniową, partyjną lub związkową, danych o stanie zdrowia, kodzie genetycznym, nałogach czy życiu seksualnym;
2) Administrowanie zbiorem danych lub przechowywanie w zbiorze danych osobowych niezgodnie z celem utworzenia zbioru;
3) Udostępnianie danych lub umożliwianie dostępu do nich osobom nieupoważnionym, przez administrującego zbiorem danych lub obowiązanego do ochrony danych osobowych. Występuje tu forma uprzywilejowana tego przestępstwa, tj. gdy sprawca działa nieumyślnie;
4) Naruszanie( w tym nawet nieumyślne) obowiązku zabezpieczenia danych przed ich zabraniem przez osobę nieuprawnioną, czy też uszkodzeniem lub zniszczeniem przez administrującego;
5) Nie zgłoszenie do rejestracji zbioru danych osobowych, przez osobę do tego obowiązaną;
6) Nie spełnienie obowiązku informacyjnego wobec osoby, której dane dotyczą lub nie przekazanie tej osobie informacji umożliwiających korzystanie z praw przyznanych jej w ustawie przez administrującego.
itd
TO JEST INFORMACJA DLA OSTATNIEGO SPRAWIEDLIWEGO I WSPOLNOTY TEGO BUDYNKU!
Wysłany: Czw Cze 16, 2011 10:09 Temat postu: Re: Brudne ściany
a Wspólnota odnośnie wątku dotyczącego zaległości może:
Właściciele lokali obowiązani są partycypować w kosztach związanych z utrzymaniem nieruchomości wspólnej. Obowiązek ten wynika wprost z brzmienia art. 12 ust. 2 i art. 13 ust. 2 ustawy o własności lokali. Często jednak uchylają się od zapłaty, co może doprowadzić do sparaliżowania działalności całej wspólnoty. Jak postępować z dłużnikami ?
Głównym źródłem finansowania działalności wspólnoty mieszkaniowej są zaliczki wpłacane przez właścicieli na utrzymanie nieruchomości wspólnej, dlatego tak ważną sprawą jest należyta windykacja należności, ponieważ w przypadku braku wpłat od właścicieli, może dojść do utraty płynności finansowej. Wymaga to podjęcia zdecydowanych działań przez zarząd, w szczególności skierowania sprawy o zapłatę do sądu.
Ustawa o własności lokali zawiera uregulowania prawne, które ułatwiają dochodzenie roszczeń przez wspólnotę mieszkaniową. Takim rozwiązaniem jest art. 15, ust. 2 , który umożliwia wystąpienie przeciwko zadłużonemu właścicielowi z tytułu kosztów zarządu na drogę postępowania sądowego w trybie upominawczym bez względu na wysokość roszczenia (wzór pozwu) http://www.zarzadca.pl/content/category/16/44/87/ . Procedura w przypadku tego postępowania jest o wiele mniej sformalizowana niż w zwykłym procesie, ponadto umożliwia uzyskanie nakazu zapłaty jeszcze przed wdaniem się w spór. Jeżeli dłużnik w terminie się nie odwoła taki nakaz ma moc wyroku sądowego. Ułatwienie zaś polega na tym, że możliwość dochodzenia roszczeń w postępowaniu upominawczym jest ograniczona ich wysokością, natomiast w przypadku wspólnoty takie ograniczenia nie obowiązują - może skorzystać z tej drogi niezależnie od tego jaka jest wartość przedmiotu sporu.
Ponadto, w przypadku gdy właściciel długotrwale zalega z zapłatą należnych od niego opłat, wspólnota może w trybie procesu, na zasadzie art. 16 ustawy o własności lokali zlicytować jego lokal. W praktyce jednak rzadko właściciele korzystają z tej drogi z uwagi na bardzo wysokie koszty prowadzenia sprawy. Wartość przedmiotu sporu to wartość licytowanego lokalu, od której kilka procent należy wpłacić do kasy sądu.
Wspólnotę mieszkaniową w sądzie reprezentuje jej zarząd, który z kolei może zlecić prowadzenie sprawy profesjonalnemu pełnomocnikowi, tj. adwokatowi lub radcy prawnemu. Wówczas nie jest konieczne podjęcie dodatkowej uchwały, ponieważ zarząd posiada takie kompetencje z mocy ustawy (art. 86 k.p.c.) . W imieniu wspólnoty może również działać jej zarządca, nie tylko ten któremu zarząd nieruchomością powierzono w trybie art. 18 ustawy o własności lokali, ale również pełniący obowiązki administratora (art. 87 k.p.c.) na podstawie odrębnego pełnomocnictwa udzielonego przez zarząd wspólnoty.
Z windykacją należności nie należy zwlekać, ponieważ po upływie trzech lat od daty wymagalności roszczenia przedawniają się (art. 118 k.c.) . Po upływie tego terminu zadłużony właściciel może podnieść w sądzie zarzut przedawnienia i sprawę ze wspólnotą mieszkaniową wygrać.
Bardzo często zdarza się, że zadłużony właściciel sprzedaje lokal, wówczas, wbrew powszechnej opinii, długi nie przechodzą na nabywcę. Windykacja należności jest w takiej sytuacji znacznie trudniejsza, ponieważ prawdopodobnie nie zostawia wspólnocie swojego nowego adresu zamieszkania.
A człowiek normalnie tylko poprosił o szanowanie wspólnej własności a tu rozpętała się burza !
Ostatni zwrócił uwagę na poważny problem, o którym nikt głośno nie rozmawia. Niestety spotkania wspólnoty nie są za często a czas leci.. Może forum nie jest miejscem by publicznie przedstawiać dłużników. Są do tego inne narzędzia, by wszystko odbyło się zgodnie z prawem. A tak a pro po Wspólnota również może skierować również dług do KRD, a także odsprzedać do windykacji.
Tym razem też nikogo nie pozdrawiam, a swoje graty prosiłby o trzymanie w swoim lokalu albo w swojej piwnicy. Skoro są w części wspólnej proszę się nie dziwić, że ktoś je sobie przywłaszczył. (Żeby było jasne ja tego też nie zrobiłem, co mi po jakimś rozklekotanym biureczku za 7 dych). Rozumiem wystawić meble jak się remontuje mieszkanie i zabezpieczyć je folią, taśmą - z informacją kto jest właścicielem i jak długo będą one "kwitnąć" w części wspólnej. Ale wszystko ma swoje granicę. Proponuje w regulaminie wspólnoty dopisać paragraf o przechowywaniu w częściach wspólnych i możliwości oczyszczenia dróg komunikacyjnych powołując sie na przepisy PPOż.
To tyle. Mam nadzieję, że jestem obiektywny i nikogo nie uraziłem.
Życzę wszystkim miłego dnia z uśmiechem na twarzach
R. _________________ Airwick odświeżacz do ust
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.