Autor |
Wiadomość |
batfucik
Stały bywalec
Dołączył: Pią Lut 27, 2009 9:05 Posty: 91 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon Sty 25, 2010 10:08 Temat postu: Dlaczego drzwi od domofonu są wiecznie niedomknięte??? |
|
|
Jak w temacie. Już n-ty raz wstukuję kod na domofonie i szykuje się do szarpania za drzwi a tu się okazuje że wcale nie muszę, bo znowu niedomknięte, wyglądają jak zamknięte ale jest 2mm przerwy i można wejść bez kodu. Zaraz ktoś będzie płakał że mu coś ukradli. |
|
|
|
|
ratovnick
Aktywny Forumowicz
Dołączył: Czw Maj 31, 2007 12:34 Posty: 291 Skąd: Gdańsk (os. Habenda)
|
Wysłany: Pon Sty 25, 2010 10:18 Temat postu: Re: Dlaczego drzwi od domofonu są wiecznie niedomknięte??? |
|
|
Propozycja 1: odgarnąć śmieci pomiędzy listwą a drzwiami (czasem niewielka ilość piasku nie pozwala na ich domknięcie)
Propozycja 2: wyregulować samodomykacz _________________ http://www.2style.pl FOTOGRAFIA i FILMOWANIE |
|
|
|
|
AgatkaiLeszek
Aktywny Forumowicz
Wiek: 39 Dołączył: Pią Kwi 18, 2008 16:37 Posty: 222 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon Sty 25, 2010 16:10 Temat postu: Re: Dlaczego drzwi od domofonu są wiecznie niedomknięte??? |
|
|
u nas też ostatnio się nie domyka domofon... śmieci na dole nie ma... więc kto wie jak wyregulować ten "domykacz" ? |
|
|
|
|
Arczibald
Forumowicz
Dołączył: Wto Lis 27, 2007 20:33 Posty: 172 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon Sty 25, 2010 16:39 Temat postu: Re: Dlaczego drzwi od domofonu są wiecznie niedomknięte??? |
|
|
zdjąć pokrywe SAMOZAMYKACZA :p w zależności od modelu w naszym jest ze trzeba podważyć małym śrubokręcikiem, następnie mamy 2 śruby regulujące ciśnienie w samozamykaczu
1- odpowiedzialna za moc zamykania
2- odpowiedzialna jest za docisk
metodą prób i błędów można go tak wyregulkować, aby drzwi nie waliły (co ucieszy niewątpliwie mieszkańców mieszkań numer 4) jak i sprawi że drzwi bez śmieci będą się zamykały bezproblemowo.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
Majowa
Forumowicz
Wiek: 37 Dołączył: Nie Kwi 12, 2009 11:01 Posty: 147 Skąd: Witomino, a od jakiegoś czasu Habenda :P
|
Wysłany: Pon Sty 25, 2010 19:13 Temat postu: Re: Dlaczego drzwi od domofonu są wiecznie niedomknięte??? |
|
|
Cóż, jak w każdej sytuacji, ta też ma jedną zaletę... ostatnio drzwi zamykały się aż za szczelnie, mi dla przykładu bardzo ciężko było je otworzyć. nieraz i po dwa-trzy razy musiałam wklepywać kod i się z nimi siłować (a i ta klamka straszliwie niewygodna do strongmenowych konkurencji )
Może naprawiając ich niedomykanie, da się też coś zrobić z ich "zakleszczaniem"? |
|
|
|
|
Rincewood
Aktywny Forumowicz
Wiek: 46 Dołączył: Śro Mar 26, 2008 21:52 Posty: 211 Skąd: Gdańsk-Habenda
|
Wysłany: Wto Sty 26, 2010 20:47 Temat postu: Re: Dlaczego drzwi od domofonu są wiecznie niedomknięte??? |
|
|
oj chyba zostało to poprawione, bo dzisiaj wracając z pracy drzwi otwierały się / zamykały wzorcowo _________________ Airwick odświeżacz do ust |
|
|
|
|
alikali
Zaglądajacy
Dołączył: Wto Sie 19, 2008 8:28 Posty: 15 Skąd: Gdańsk-Morena
|
Wysłany: Pon Kwi 12, 2010 22:47 Temat postu: klucz do domofonu |
|
|
Drodzy Sąsiedzi,
ja trochę z innej beczki . Dziś spotkała mnie z mężem przykra sytuacja i gdyby nie pomoc sąsiada to pewnie jeszcze dłuższą chwilę spędzilibyśmy pod drzwiami domofonu, którego dopadła awaria. Liczyliśmy na to, że klucze od domofonu znajdą się w domu ale niestety musiały gdzieś się zawieruszyć podczas przeprowadzki, dlatego chcielibyśmy zwrócić się z prośba do któregoś z życzliwych sąsiadów o udostępnienie na jeden dzień klucza od domofonu - będziemy bardzo wdzięczni Liczymy na to, że awaria domofonu zostanie szybko usunięta, ale kluczyk by się przydał tak "na wszelki"
Prosimy o informację kogoś do którego będziemy się mogli ewentualnie zwrócić, z góry dziękujemy |
|
|
|
|
batfucik
Stały bywalec
Dołączył: Pią Lut 27, 2009 9:05 Posty: 91 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto Kwi 13, 2010 13:39 Temat postu: Re: Dlaczego drzwi od domofonu są wiecznie niedomknięte??? |
|
|
my możemy pożyczyć (mieszkanie 2 |
|
|
|
|
batfucik
Stały bywalec
Dołączył: Pią Lut 27, 2009 9:05 Posty: 91 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto Kwi 13, 2010 13:40 Temat postu: Re: Dlaczego drzwi od domofonu są wiecznie niedomknięte??? |
|
|
miało być 28 a zrobiła się jakaś buźka |
|
|
|
|
alikali
Zaglądajacy
Dołączył: Wto Sie 19, 2008 8:28 Posty: 15 Skąd: Gdańsk-Morena
|
Wysłany: Wto Kwi 13, 2010 14:43 Temat postu: Re: Dlaczego drzwi od domofonu są wiecznie niedomknięte??? |
|
|
Wielkie dzięki,
Po 16 po niego podejdziemy(chyba, że ta godzina nie pasuje) i od razu pojedziemy dorobić.
Pozdrawiam i jeszcze raz wielkie dzięki |
|
|
|
|
batfucik
Stały bywalec
Dołączył: Pią Lut 27, 2009 9:05 Posty: 91 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto Kwi 13, 2010 16:42 Temat postu: Re: Dlaczego drzwi od domofonu są wiecznie niedomknięte??? |
|
|
nie ma sprawy |
|
|
|
|
Arczibald
Forumowicz
Dołączył: Wto Lis 27, 2007 20:33 Posty: 172 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro Kwi 14, 2010 22:33 Temat postu: Re: Dlaczego drzwi od domofonu są wiecznie niedomknięte??? |
|
|
Myślę że 70-80% osób (w tym ja) co mieszka na naszym osiedlu, nie posiada przy sobie klucza do drzwi wejściowych (jest domofon po co klucz), problem pojawia się przy braku prądu (brak podtrzymania zasilania domofonu), bylo by dobrze ustalić czym zasilana jest kaseta domofonowa (pewnie zasilanie 12V) i ewentualnie zglosic pod rozwagę montaż zasilaczy buforowych wraz z akumulatorami które umożliwią wchodzenie do bloków podczas gdy nie ma prądu.
Ps. to tylko moja luźna propozycja
Pozdrawiam _________________ www.safeline.com.pl /Instalacje i montaż systemów alarmowych, kamery itp. |
|
|
|
|
ratovnick
Aktywny Forumowicz
Dołączył: Czw Maj 31, 2007 12:34 Posty: 291 Skąd: Gdańsk (os. Habenda)
|
Wysłany: Śro Kwi 14, 2010 22:44 Temat postu: Re: Dlaczego drzwi od domofonu są wiecznie niedomknięte??? |
|
|
Jak dobrze być w tych 20-30% _________________ http://www.2style.pl FOTOGRAFIA i FILMOWANIE |
|
|
|
|
woalka
Forumowicz
Wiek: 48 Dołączył: Czw Cze 04, 2009 10:39 Posty: 121 Skąd: Gdańsk-Habenda
|
Wysłany: Czw Kwi 15, 2010 8:48 Temat postu: domofon |
|
|
A tak przy okazji tematu naprawy domofonu mam prośbę do zarządu, żeby uzgodnił z TED-em pewną zasadę dot. udostępniania pomieszczeń ekipom nawprawczym.
Kiedy przyszli panowie w sprawie tego domofonu - chodzili od drzwi do drzwi prosząc mieszkańców o klucze do piwnicy. Nie nie mogłam w mieszkaniu zostawić dziecka żeby pójść z nimi na dół i patrzeć im na ręce, nie mówiąc już nawet o tym, że bałam się wcześniej otworzyć drzwi rosłym, obcym mężczyznom. Podobna sytuacja miała miejsce z 2 miesiące temu, kiedy chodziło ponoć o jakąś awarię elektryczną.
Mam nadzieję, że TED przyjmie z wyrozumieniem naturalną konieczność umawiania takich ekip z administratorem budynku, który powinien udostępniać niezbędne pomieszczenia. _________________ woalka |
|
|
|
|
RangiR
Forumowicz
Dołączył: Pią Kwi 06, 2007 17:57 Posty: 160 Skąd: Gdańsk Łostowice
|
Wysłany: Czw Kwi 15, 2010 18:19 Temat postu: Re: domofon |
|
|
woalka napisał: | A tak przy okazji tematu naprawy domofonu mam prośbę do zarządu, żeby uzgodnił z TED-em pewną zasadę dot. udostępniania pomieszczeń ekipom nawprawczym. |
Wysłałem maila do p. Waldka. Postaram się uregulować to zagadnienie. |
|
|
|
|
|